Na wstępie mam do was prośbę żebyście przeczytali to co jest pod rozdziałem .Miłego czytania .Wecia ♥
-Ah ci zakochani , pamiętam nas .... - zwieżała się Naty
-Pamiętam , pamiętam . Jakby było to wczoraj . Kocham cię - Wyszeptał Maxi dziewczyne w ucho
-A ja mocniej
-Nie bo ja
-Nie bo ja -sprzeczali się oboje jakieś 5 minut aż wreszcie Maxi nie wytrzymał i pocałował Naty namiętnym , ale zarazem delitatnym pocałunkiem.
Razem z Naty szliśmy i gadaliśmy odprowadziłem ją do domu . Gdy kładłem się spać napisałem do niej sms'a
"Dzisiaj było wspaniale .Może pójdziemy gdzieś jutro. W końcu jutro sobota. Do zobaczenia Kocham cię. Maxi"
Następny dzień .
Cami
Razem z Broadway'em szliśmy do Resto spotkać się z przyjaciółmi . Była 12 więc nawet trochę wcześnie , no ale dzisiaj sobota. Ostatnio kupiłam nowe cichy w których teraz jestem . Szczególnie podoba mi się moja bluzka . Gdy weszliśmy razem do Resto trzymając się za ręce zobaczyliśmy że nasi przyjaciele już są oprócz Violi i Leona .Zauważyłam Natalie miała fajną bluzkę i Fran ubraną w sukienkę .
-Nie widzieliście Violi po drodze ?-zapytała Naty
-Nie ja nie widziałam - odpowiedziałam
Rozmawialiśmy jeszcze chwile gdy nagle do Resto weszła Violetta z Leonem .Wszyscy się na nich patrzyli .Wyglądali jak para. Na pierwszy rzut oka widać, że do siebie pasują . Oni też zauważyli że dziwnie się na nich więc przerwali ciszę.
-Cześć wszystkim. - powiedział Violetta, a wszyscy odpowiedzieli tym samym .
-Dlaczego się tak na nas patrzycie ? -zapytał w końcu Leon .
-No bo wiecie .... - przeciągałam , ale postanowiłam nie owijać w bawełnę i powiedzieć prosto z mostu. - Bo wyglądacie jak byście byli razem ..
Violetta
Wszyscy się tak na nas dziwnie patrzyli . Nie wiedziałam o co im chodzi . A gdy spytają czy my jesteśmy razem ?? Nie wiem jak zareaguje . No i Leon tez , ale po tym co się stało wczoraj mam tylko jedną odpowiedź .Nagle Cami nas o to spytała , a ja nie miała zamiaru tak tego zostawić i powiedzieć to co o nas sądzę.
-Tak ...... Leon jest moim chłopakiem spotykamy się .
Widziałam minę Leona ,czułam , miałam nadzieje że w duchu Leon jest zaskoczony i szczęśliwy, tak jak po wczorajszym wydarzeniu.Leon musiał się uśmiechnąć żeby oni skumali że tak naprawdę nie chodzimy , chociaż ja tego chciałam.
-A od kiedy . ? -zapytała szczęśliwa Fran , wiedziałam że od początku nam kibicowała.
-No wiesz ......- zaczęłam się plątać , ale Leon mi pomógł .
- No nie wiem tak samo wyszło do jakiś trzech dni .- skłamał dla mnie . On jest taki słodki .
-Yhymmmm .....- powiedziała Cami , chyba wiedział że coś ściemniamy .
Wtedy usiedliśmy i zaczeliśmy gadać .
-Słuchajcie . -powiedział Maxi . - Dowiedziałem się że za dwa tygodnie jest jakaś gruba impreza poza miastem , myślałem że może się wyrwiemy całą paczką ? Mam tam znajomego jest Dj'em na pewno nas tam wkręci .Co wy na to ? - zgadzacie się .
Pomyślałam że to fajny pomysł wyrwać się na całą noc na imprezę . Mam już rocznikowo 18 lat , więc tato nie ma nic do gadania , ale na pewno pomoże mi Jade i Angie żeby się zgodził . Jeśli by się zgodził to byłaby to moja pierwsza impreza z przyjaciółmi za miastem na całą noc .
-Misiek to jest dobry pomysł - powiedział Naty
-Ja nie wiem co będę robić za dwa tygodnie , ale się zgadzam - powiedziała Cami
- W sumie to nie jest taki zły pomysł . - do rozmowy wtrącił się też Leon .
- No to kto jeszcze się zgadza.
Ja nie wiedziałam co powiedzieć. Na razie nie mogę dać im odpowiedzi bo jeszcze nie dogadałam się z tatą . Wszyscy się zgodzili (Leon, Fran,Naty,Andres,Maxi,Broadway,Cami) tylko ja nie dałam odpowiedzi
-Vilu a ty ?- zapytała Fran
-No wiesz ja dopiero co skończyłam 17-stkę , a wy już wszyscy w tym roku będziecie mieli 18-stkę i nie wiem czy ojciec mnie puści , ale spróbuje go namówić .
-Jak coś to ci pomożemy . - powiedział Naty .
-Poradzę sobie . A jak nie to z miłą chęcią .- Zaczeliśmy się śmiać.Potem po jakiś 2 godzinach chłopacy poszli , a nie jak zwykle.
-No opowiadaj .- zaczęły się dopytywać .
-Ale o czym ?
-No jak to o czym ? A raczej o kim ? Ty i Leon od kiedy .Proszę ze szczegółami -powiedział Cami
-Wiecie co ...... okłamała was. Tak naprawdę nie jestem z Leonem, chociaż chciałabym .Nie wiem dlaczego tak powiedziałam ...może dlatego że .......-nie mogłam tego wydusić z siebie .
-Może dlatego że ?No mów - Zapytała Naty , wszystkie patrzyły się na mnie. Myślałam że zaraz mnie zjedzą .
-No więc wczoraj .........
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czy Violetta powie dziewczyną co wczoraj się wydarzyło ?
Czy ojciec Violetty puści ja na imprezę ?
To już w następnym rozdziale .
1.Dowiedziała się że jutro o 18 , mają puszczać maraton z Violettą.Sprawdziłam to i nic nie ma .Ale może jeszcze nie zmienili programu .Ja się ciesze , znowu będę mogła zobaczyć Leonettę .Ten tydzień co leciały odcinki był fajny . ;**
2.Mam tt (czyt.Twitter) i przeglądałam posty ludzi z Violetty .I dowiedział się że Samuel (Broadway) Napisał że rozmyśla nad Twitcam'em z Xabni(Marco) .Jęli on się odbędzie to będzie 15 sierpnia i jak dobrze zapamiętała to chyba o godzinie 16-18 .Cieszycie się ? Jak Kocham Xabniego ;*** (nie wiem jak się dokładnie piszę jego imię xD )
P.S: 10 komentarzy następny rozdział. ; ))
KOMENTUJCIE (Z ANONIMA LUB BEZ .WASZ WYBÓR) , DODAWAJCIE DO OBSERWACJI , PISZCIE POMYSŁY NA ROZDZIAŁY , ;**
~ Wecia ♥
swietny rozdział czekam na next<3
OdpowiedzUsuńjeju byłam pierwsza;*
OdpowiedzUsuńZ czym byłaś pierwsza ?
UsuńBoskki <3
OdpowiedzUsuńCzekam na Next
Viola powie pewnie, że całowała się z Leonem
Czekam na next Sweet rozdział <3
OdpowiedzUsuńCudnie! Od razu gdy wpadłam przeczytałam wszystkie rozdziały! Wpadniesz do mnie?
OdpowiedzUsuńPomysł? yyyyy.... może mała kłótnia pomiędzy Vilu i Leona?
OdpowiedzUsuńKłótnia porądało cie chyba dziewczyno!
UsuńSuper. Kiedy następny?
OdpowiedzUsuńMam pomysł może niech leon zapyta Viole czy bedzie jego dziewczyna
OdpowiedzUsuńSuper rozdział
OdpowiedzUsuń