środa, 14 sierpnia 2013

Rozdział 13 - Przesłuchania cz.1

Już ponad 2.000 wyświetleń kocham was ♥ A tak a pro po rozdział jest na części bo jest dużo akcji i nie dałam rady zmieścić w jednym wszystkiego więc zrobiłam na części . A i rozdział jest późno bo czekałam na 15 komentarzy ; )) I jedna ważna informacja pod rozdziałem jest bardzo ciekawa dla fanów Tini i Mechi . ; **

Violetta

Dzisiaj przesłuchania . Wstałam wcześniej niż zawsze żeby się naszykować i wyjść wcześniej .Po śniadaniu od razu udałam się do Studia.Gdy już tam doszłam tam praktycznie nie było .Poszłam do sali Beto jeszcze raz przećwiczyć piosenkę . Tylko martwię się o taniec . Bo jeszcze w ogóle nie ćwiczyłam a egzamin z tańca jest jutro . Zaczęłam śpiewać.

Y vuelvo a despertar
En mi mundo
Siendo lo que soy

Gdy zaśpiewałam ostanie słowa poczułam że ktoś obejmuje mnie w tali . 
-Pięknie śpiewasz , aż dreszczyk przechodzi .Moja dziewczyno !- uśmiechnął się Leon
-Leon! Co ty tutaj robisz ?
-A jakoś nie mogłem spać w nocy więc wstałem wcześnie i nie chciało mi się już siedzieć w domu to postanowiłem że przyjdę dzisiaj trochę wcześnie. A ty co tak wcześnie ?
-No bałam się że spóźnię się na przesłuchanie, więc przyszłam wcześnie .
-Nie denerwuj się , na pewno wyjdzie ci świetnie .
-Tez mam taką nadzieję , ważne że jesteś przy mnie to już mi lepiej .
Co ja powiedziałam . Za bardzo rozmarzyłam się w jego oczach . Muszę to odwołać .
-Przepraszam Leon .
-Ale za co przepraszasz ? To było miłe. I nie bój się ja będę przy tobie zawsze kiedy będziesz tego potrzebowała . Pamiętaj .
-Dziękuje , ale ....
-Ale ..... - powtórzył Leon
-Ale chciałam się przeprosić cię za to co powiedziałam w sobotę w Resto , to był ułamek sekundy . Wiem że teraz będziesz na mnie zły . No i jeszcze ten pocałunek ,on dla mnie dużo znaczył  - Violetta nie wiedząc dlaczego miała łzy w oczach .
- Violetta .... - mówił Leon 
-Nie Leon chce cię przeprosić , za dużo nadziei sobie robiłam  i wiem że na pewno mi nie wybaczysz , bo  ...... - Violetta nie skończyła bo Leon ją pocałował . 
No i co ja mam teraz o tym myśleć to nasz drugi pocałunek a on dalej się mnie nie spytał czy zostanę jego dziewczyną .Może nie jestem dla niego taka ważne jak on dla mnie . Ten pocałunek był wspaniały , ale nie mogłam bo nie wiedziałam czy on traktuje mnie na poważnie czy tylko się mną bawi . Tak , Naty mówiła że ja mu się podobam , ale to nie znaczy że chce być ze mną . Postanowiłam przerwać ten niesamowitą chwilę .
-Leon przepraszam , ale .... - Violetta nie mogła wydusić z siebie słowa.
-Nie to ja przepraszam .
-Poczekaj daj mi to wyjaśnić . Nie zrozum mnie źle po prostu , lubię twoje pocałunki , bardzo , bardzo mi się podobasz , znaczysz dla mnie bardzo dużo , ale nie wiem co o tym myśleć.
-Chwilę nie rozumiem do czego zmierzasz .
-No bo ja powiedziałam że się spotykam przed naszymi znajomymi , ale tak naprawdę nie jest . A ty znowu mnie pocałowałeś . I ja nie wiem co o tym myśleć. Czy ty tylko się mną bawisz czy co . 
-Co? Nie ! Podobasz mi się i to bardzo . Chciałem się ciebie już dawno spytać czy będziesz ze mną , ale nie wiedziałem co ty do mnie czujesz i chciałem cie lepiej poznać żeby potem nie żałować .
-Myślałam że już mnie o to nie zapytasz . Leon ?
-Tak ?
-Kochasz mnie ? 
-Kocham cię jak wariat . - Violetta wtuliła się w Leona i szepnęła mu do ucha - Ja tez cię kocham .
-Dobra Leoś ja muszę iść , bo zaraz zaczynają się przesłuchania .
-Myślałem że się cieszysz że będziesz na tych przesłuchaniach ? Co się dzieje ? Czemu jesteś smutna ?
-Tak bardzo się ciesze . Tylko że nie zdam bo nawet nie ćwiczyłam tańca i nie znam układu a w jeden dzień sama sobie nie poradzę. 
-Aaaaa ...... nie bój się ja to załatwię .
-Jak .
-Niespodzianka a teraz już chodźmy na przesłuchania .

Leon

Gdy szliśmy korytarzem razem  z Violettą wpadł na nas jakiś koleś.
-Jak chodzisz ?- powiedziałem
-Sory nie chciałem -odpowiedział chłopak.
-Leon nie denerwuj się tak przecież nic się nie stało. Diego ?
-Viola .!
-A to ty !! Tak się stęskniłam za tobą .Czemu się nie odzywałeś .
-Ja też tęskniłem .Myślałem że on mnie zapomniałaś .
-Jak bym mogłabym zapomnieć o takim wspaniałym chłopaku jak ty , przecież tak się mną zajmowałeś i byłam z tobą taka szczęśliwa .
Nie mogłem uwierzyć i to ja niby się ją bawiłem , a ona miała jakiegoś kolesia na boku .
-Violetta życzę  ci szczęścia z twoim ukochanym  . na mnie już nie licz .I ty myślałaś że ja się tobą bawię , a ty cały czas mnie okłamywałaś . Jesteś okropna.
-Leon ... ale to nie tak , poczekaj !
Mam pecha w miłości chyba będę singlem .A przypomniało mi się miałem iść wyjaśnić sytuacje z Fran . Już wiem że chce się z nią przyjaźnić , chociaż będę pamiętać co zrobiła , ale chcę mieć przy sobie taką przyjaciółką jak ona .Teraz muszę się komuś wygadać pójdę do Naty , albo nie zrywam się z zajęć nie chce mi się siedzieć w tym samym budynku z tą zabawiacką dziewczyną (czyt.Violetta)

Naty

Właśnie szłam do Studia z moim miśkiem(Maxi). Gdybym wiedziała wcześniej że życie mi się tak ułoży to bym już dawno przestała być służącą Ludmi .Jestem szczęśliwa znalazłam miłość swojego życia , odnalazłam przyjaciółką z dzieciństwa , mam przyjaciół, uwierzyłam że chociaż coś znaczę bez Ludmiły . Lepiej być nie może.Gdy szliśmy na zajęcia zauważyłam wkurzonego  , ale zarazem smutnego Leona .
-Ej co się stało . ! - zapytałam przyjaciela ,lecz on jednak nic nie powiedział . - Leon ! -następna próba się nie udała , po prostu uciekł .
-Maxi pójdę do niego , powiedz że się spóźnię .
Kompletnie nie wiedziałam gdzie może być mój przyjaciel .Szukałam go z dobre pięć minut , aż weszłam w uliczkę i zobaczyłam że udaje się w stronę swojego domu .
-Leon ! .... Leon ! Leon zaczekaj .!
-Czego chcesz ?!- krzyknął Leon
-Ej ! Po pierwsze nie wyżywaj się na mnie , bo nic ci nie zrobiłam , a po drugie to co się stało .
-No bo ..... a wiesz zresztą nie ważne .Zostaw mnie . !
-Leon , nie pójdę stąd dopóki nic mi nie powiesz .
- No  dobra ..... - Leon zaczął opowiadać Naty całą sytuacje .
-Co ! Jak ona mogła ! Myślałam że jest inna , jednak się myliłam ! Co za idiotka !!! - Naty nie mogła w to uwierzyć co powiedział jej Leon .
-Tak tez jestem tym zaskoczony ! Mogłem poznać ją lepiej , a potem coś zaczynać !
-Lepiej wcześniej niż później .Jak ją zobaczę to nie wiem co jej zrobię .
-Dobra lepiej idź już na zajęcia , ja dzisiaj nie idę .
-Leon na pewno nie idziesz ?
-Tak
-Okej to ja lecę , trzymaj się jakoś potem pójdziemy się rozerwać .okej .
-Zobacze
-Obiecaj mi
-No okej mamo
-Ha ha ha ha bardzo śmieszne , no chodź tu do mnie i już się nie smutaj - powiedział Naty i przytuliła Leon na pocieszenie .


Cami

Zaraz się spóźnię na zajęcia. Dobrze że Brood (Broadway) po mnie przyszedł . Szliśmy razem trzymając się za ręce i rozmawiając o różnych sprawach , gdy zobaczyliśmy Naty . Widać że była wkurzona .
-Ej Naty czekaj co się stało , czemu jesteś taka wkurzona ? Coś z Maxim ?
-Nie z nim wszystko dobrze, ale z tą Castillo to nie będzie dobrze jak mnie zobaczy .
-Ej Natalia uspokój się powiedz co się stało ?- wypytywał zaciekawiony Brood
-Co się stało ?! Co się stało .!! Ta przyjaciółka moja z dzieciństwa bawiła się tylko moim przyjacielem . Nie wierze że z kimś takim się zadawałam .
-Co! -Cami wybuchła gniewem - O nie , nie tak nie może być , ale  nie pójdziemy jej bić .
-Ja tam mogę się z nią bić.
-Nie na bez przesady dziewczyny , może na razie z nią pogadajcie, albo się do niej po prostu nie odzywajcie. A teraz chodźcie bo zaraz się spóźnimy .


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Spokojnie rozdzielenie Leonetty jest powodem akcji . ; 33

Dla fanów Tini i Mech i dzisiaj jest Twitcam o 17.00 czyli u nas o 19 . Będzie to Twitcam z Machi ,Tini i Diego .Wystarczy wejść na twitter Tini, Mechi albo Diego i tam będzie link ; ))


P.S: 15 Komentarzy następny rozdział .

21 komentarzy:

  1. czekam na next<3

    OdpowiedzUsuń
  2. super rozdział czeka na next jestem ciekawa co się stanie dalej biedny Leon,wkurzona Naty i Camilla,zakłoptona Vilu
    PS:Tu Wiktoria Szpyrka

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, kiedy next?

    OdpowiedzUsuń
  4. Boszzzki <3
    Oby to rozstanie Leonetty nie potrwało za długo
    CZekam na NEXT
    <333

    OdpowiedzUsuń
  5. Super po prostu wielbię twoje opowiadania !!

    OdpowiedzUsuń
  6. super rozdział czeka na next jestem ciekawa co się stanie dalej

    OdpowiedzUsuń
  7. SUPEEER!! Czekam na NEXXT!!!!! Napewno to rozstanie Leonetty będzie kruciótkie!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Super już nie moge się doczekać kolejnego rozdziału a raczej kolejnej części.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja chce już next .Plissss

    OdpowiedzUsuń
  10. KOCHAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. czekam na neksta:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Pisz dalej,kocham.

    OdpowiedzUsuń
  13. Hej, super piszesz i wgl jesteś po prostu czadowa i wgl jesteś super. Pisz dalej. Leonetta musi być! Kiedy następny?

    OdpowiedzUsuń