Naty
- Violetta , to ty ?! - pytała z niedowierzaniem dziewczyna
- Ta to ja !!
-O jeju nie wiesz jak za tobą tęskniła .! Skąd wiesz ze tu bedę ?
-Z facebook'a , al etak dokładniej to wiem od twojej babci . wiem że tu mieszkasz i uczysz sie w tej szkole .
-Tak , to prawda .czemu mi nie napisałaś ze przyjeżdżasz ?!
-Bo wtedy nie było by niespodzianki .- uśmiechnęła się dziewczyna .
-Znowu będziemy jak siostry !!
-Tak i teraz już nikt nas nie rozdzili - przyrzekała Violettta
Violetta
Gdy rozmawiałam z Naty , przypatrzyłam się chłopakowi ,który stał obok nas. To on ! To ten chłopak z Lotniska . Nie mogłam w to uwirzyć . Czy to jest przeznaczenie ? Czy los daje nam szanse ?
Ale nie mogłam tak stac i się na niego patrzeć to by się domyslił że mi się podoba .
-Naty masz jeszcze czas żeby dzisiaj spotkać się ze mna ?
- Jasne , ale kiedy ?
- No teraz nie bo pewnie masz jeszcze zajęcia , a ja idę na zakupy z dziewczyną mojego taty , ale mam wolny wieczór . to co mogłabyś wieczorem do mnie wpaść ? -spytała z nadzieją .
- Jasne , jeśli to nie problem to okej .
-A to twój chłopak ? - Violetta wskazała palcem na Leona
-Ja z nim ! - powiedział hiszpanka
-Ja z nią ! - powiedział szatyn i razem z Naty wybuchli śmiechem , a Violetta nie wiedziała o co chodzi .
- Z czego się śmiejecie ?
-Nie on jest moim najlepszym przyjacielem .
- Nie widziałem że jeszcze się spotkamy - rozkręcał rozmowę Leon .
-No ja też - powiedział Violetta z błyskiem w oku.
-To wy się znacie ? - zapytała Natalia !
-Tak poznalismy sie wczoraj na lotnisku .
-Chciałaś powiedzieć ' tak jakby' , bo nawet ze sobą nie zamieniliśmy jednego zdania .-dodał Leon
-To ty dopiero wczoraj wróciłaś ?- spytała przyjaciółka Violetty
- Tak wczoraj - odpowiedział Violetta
-Nawet sie nie przedstawiłem . Jestem Leon i też uczę się w tej szkole.
- Violetta pamiętasz nasze bransoletki z dzieciństwa ?Mam swoją w szafce , nigdy się z nią nie rozstaje , przynosi mi szczęście.
-Jasne że pamiętam jak bym miała zapomnieć ! Tylko odkąd wczoraj wróciłam z lotniska nie mogę jej znaleźć, obym jej nie zgubiła , to pamiątka od ciebie na moje 7 urodziny. - mówiła smutno Violetta
Leon
Gdy Violetta mówiła o spotkaniu na lotnisku , przypomniało mi się że mam jej bransoletkę . Szybko zacząłem jej szukać , aż w końcu znalazłem .
-Violetta !
-Tak ? - dziewczyna nie wiedziała o co chodzi .
-To chyba jest twoje . -Leon wziął rękę Violetty i włożył do niej bransoletkę , po czym dodał -Znalazłem ją wczoraj jak już poszłaś postanowiłem ze ją zabiorę , znajdę ciebie i oddam ci tą cenną rzecz.
Gdy Violetta ujrzała swoją cenną rzecz , rzuciła mi się na szyje . To było miłe uczucie .
-Jeju ! Tak ci dziękuje że ja wziąłeś .
Violetta
Odzyskałam swoją bransoletkę . Cieszyłam się że to właśnie on ją znalazł .Zerknęłam na zegarek było już po 14 .Musiałam już iść , bo jak wcześniej pójdę z Jade na zakupy to wcześnie wrócę a wtedy będę miała więcej czasu żeby posiedzieć z Natalią .
- Dobra ja spadam . Natalia jeszcze zadzwonię do ciebie !
-Okej ! - powiedziała przyjaciółka
-A co do ciebie Leon , to może się jeszcze kiedyś spotkamy .
-Miejmy nadzieję - powiedział z uśmiechem chłopak .
Wyszłam ze Studia i zadzwoniłam do Jade że już jestem w drodze do domu i żeby się zaczęła szykować .
*Tym samym czasem w Studio *
-Leon ona ci się podoba ? - Spytała Naty
- Nie wiem , co prawda jest ładna , ma piękne oczy , ale chyba jeszcze nie jestem gotowy na nowy związek
- Okej , Ale jak coś to mi powiesz ?!
- No oczywiście ! Idziemy do Resto na koktajl ? - Spytał Leon
- W sumie to już zajęcia skończyłam , to możemy iść .- Z uśmiechem odpowiedziała Natalia
Jade
Właśnie wróciłyśmy z Violą z zakupów . Jutro na przyjęciu będzie wyglądała bosko .
Naty
Gdy już wróciłam z Resto byłam w domu . Wtedy zadzwoniła Violetta i powiedział że już mogę przyjść.
Więc ubrałam się tak (http://www.polyvore.com/cgi/set?id=91977746&.locale=pl) i poszłam do przyjaciółki .Siedzieliśmy u niej z 3 godziny , ale tak wszystkiego nie zadrobiłyśmy . Nagle przerzuciłyśmy się na temat jej urodzin , które są jutro .Powiedziała że jutro ma przyjęcie i byłaby szczęśliwa gdybym przyszła . Oczywiście nie mogłam zaprzeczyć .Potem pożegnałyśmy się i poszłam do domu . Jutro na zajęciach z Angie podobno będziemy wybierać Duety .Chciałabym być z Maxim , od dawna mi się podoba a teraz możemy się do siebie zbliżyć.
Violetta
Byłam zmęczona takim fajnym dnie więc wzięłam pamiętnik i zaczęłam pisać .
" Dzisiaj było super . byłam na zakupach z Jade kupiłyśmy mi sukienkę i dodatki . Powiedziała mi że będę wyglądać jutro bosko . Dzisiaj od 10 lat zobaczyłam się z moją przyjaciółką Naty . Potem przyszła do mnie trochę się powygłupiałyśmy , nadrobiłyśmy trochę nasze kontakty . Zaprosiłam ją na moje urodziny . "
Potem zaczełam szukać stony o nieznajomym. Gdy ją znalazłam dopisałam do niej .
" Wiem jak ma na imię ten chłopak z lotniska . Leon . Zakochała się chyba w nim.Okazało się że on znalazł moją bransoletkę . Cieszyłam się bardzo . Nie chciałam żeby ktoś inny ją znalazł. Mam nadziej że naszych spotkań będzie więcej . "
Gdy skończyłam pisać odłożyłam pamiętnik i położyłam się spać .
No widzę ze podobają się wam moje opowiadanie . a co do pytania w komentarzu , czy będzie Caxi . Ja nie przepadam za nimi wolę Naxi . Ale jeszcze coś wymyślę ; *
Piszcie w komentarzach może wy macie jakieś pomysły , chętnie poczytam ; )
Jak chcecie mieć ze mną jakiś kontakt to piszcie wtedy w kolejnym rozdziale podam wam moje e-mail'a
Ja mam do was pytanie . Podobają wam się zestawy ubrań , które tworze ?
P.S: Piszcie komentarze , bo nie wiem czy pisać dalej . 4 komentarze i następny rozdział .
Super rozdział Viola i Naty najlepsze przyjaciółki kocham cię za to i jeszcze jedną Naxi!!!!!!!!1
OdpowiedzUsuńPS:Tu Wiktoria Szpyrka
Przecudowny rozdział !! <333
OdpowiedzUsuńtwoje opowiadania są świetne czekam na następny rozdział;))
OdpowiedzUsuńsuper rozdział czekam na next ale chyba się nie do czekam
OdpowiedzUsuńJa chcę Caxi. Może być tak. Naty.powie Maxiemu, że jej się podoba i go pocałuje na oczach Cami, która dzień wcześniej powie mu, że on się.jej podoba. Cami wybiegnie ze Studia ze łzami w oczach. Gdy będzie przebiegać przez ulice potrąci ją auto. Jednak nic poważnego się jej nie stanie. Gdy wyjdzie ze szpitala dowie się, że Maxi i Naty są razem. Pójdzie do sali muzycznej i zagra i zaśpiewa swoją nową piosenkę.co czuję, że jest zakochana bez wzajemności, a Maxi ją usłyszy.
OdpowiedzUsuń